Wioślarz – wzmacnia nogi i ramiona
Każda siłowania wyposażona jest w kilka niezbędnych sprzętów, bez których trening nie będzie optymalny. Jednym z nich jest wioślarz – niezastąpione urządzenie symulujące pływanie łódką.
Wioślarza opracowano w latach osiemdziesiątych z myślą o treningach dla wioślarzy. Szybko jednak okazało się, że to doskonały sprzęt do ogólnorozwojowych ćwiczeń, które można wykonać zarówno w klubie fitness, jak i w domu. Rezultaty treningów widać szybko, a ryzyko kontuzji jest niewielkie. A to tylko niektóre zalety tej aparatury, która genialnie kształtuje sylwetkę, a nie wymaga skomplikowanych ćwiczeń.
Wioślarz buduje sylwetkę
Na wioślarzu wcale nie ćwiczy się wyłącznie ramion. To tylko złudzenie. Urządzenie angażuje także mięśnie pleców, grzbietu, pośladków, nóg i brzucha. Właściwie wykonane ćwiczenia zapewniają poprawę wytrzymałości i kondycji. Poza tym trening korzystnie wpływa na nasz organizm. Pozwala wzmocnić serce i układ oddechowy. Wioślarz jest też idealnym sprzętem dla osób, które się odchudzają. Regularne treningi zapewniają utratę zbędnych centymetrów w newralgicznych punktach ciała, czyli w tali i biodrach. Ciało staje się jędrne, poprawia się też wydolność.
Wioślarz to bardzo proste urządzenie, na którym ćwiczyć może każdy, bez względu na wiek czy wagę. Ważne jest, by dokładnie wykonywać ćwiczenia, gdyż tylko wtedy spala się najwięcej kalorii. Trening na wioślarzu pozwala spalić ich więcej niż godzina joggingu, a nie obciąża stawów. To bardzo istotne w przypadku osób po kontuzji, które chcą powrócić do systematycznych treningów. Wioślarza zapewni efekty, a nie będzie negatywnie wpływać na stawy, co często zdarza się podczas biegu na bieżni czy jazdy na rowerze stacjonarnym.
Jak ćwiczyć na wioślarzu?
Warto mieć wioślarza w domu, bo nie zajmuje dużo miejsca, a ćwiczyć można np. oglądając ulubiony serial w telewizji. Trening należy do spokojnych, a intensywność dobiera się indywidualnie do własnych możliwości. Każdy trening należy rozpocząć od rozgrzewki. Następnie należy dokładnie wpiąć stopy w pedały urządzenia. Nogi powinny być ugięte w kolanach, plecy proste, a ręce wyprostowane w łokciach. Ćwiczy się poprzez odpychanie nogami i przyciąganie wiosła, czyli linki z drążkiem, do klatki piersiowej. Nogi należy wyprostować, a ręce zgiąć i przyciągnąć jak najbliżej klatki piersiowej. Ważne, by w czasie dojazdu pochylić się delikatnie do przodu. Odpychamy się szybko, ale podciągamy wolno. Zadbać też trzeba o nadgarstki, dlatego dłonie wewnętrzną stroną należy skierować do podłoża. Podczas ćwiczeń mięśnie brzucha muszą być napięte. Należy również uważać na zbytnie odchylanie się do tyłu. Trening na wioślarzu koniecznie trzeba zakończyć kilkuminutowym stretching, by wyrównać przyspieszony oddech i uspokoić całe ciało.